Zdaniem WSA w Poznaniu (wyrok z dnia 13.08.2013 roku, sygn. akt I SA/Po 200/13), koszty zaciągnięcia kredytu, w tym odsetki nie stanowią kosztów nabycia nieruchomości, a tym samym nie mogą zostać uznane za koszt uzyskania przychodu przy obliczaniu dochodu z jej sprzedaży.
Moim zdaniem, pojęcie „kosztu nabycia” zostało przez Sąd zinterpretowane zbyt wąsko. Za koszt nabycia powinien zostać uznany każdy racjonalnie i ekonomicznie uzasadniony wydatek, który podatnik poniósł w związku z nabyciem nieruchomości. Niezasadne jest uznawanie wyłącznie takich wydatków, których poniesienie jest konieczne do nabycia w sensie prawnym (np. akt notarialny), konieczność poniesienia wydatku w związku z okolicznościami dotyczącymi danego podatnika (np. brak środków własnych i konieczność zaciągnięcia kredytu) stanowi równie dobrą przesłankę do uznania ich za „koszt nabycia”. Niejednoznaczność tego pojęcia rozstrzygać powinna wykładnia systemowa i celowościowa, gdzie warto zwrócić uwagę, że ustawodawca życzył sobie, aby PIT płacony był od dochodu (przychód minus koszt uzyskania), a tam, gdzie życzył sobie inaczej (wyłączenie niektórych wydatków z kosztów, czy też ryczałt od przychodów) tam wyraźnie to wyartykułował.
Pozostaje mieć nadzieję, że podatnik nie pogodzi się z tym rozstrzygnięciem i wniesie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.