W wyroku z dnia 23.07.2013 roku, sygn. akt I SA/Wr 591/13, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu stwierdził: w sytuacji, gdy nie doszło do dostawy towarów nie można automatycznie wnioskować, że dokonana płatność dotyczy świadczenia usługi. Z usługą mamy do czynienia tylko wówczas, gdy jest wskazanie dokonanego świadczenie na rzecz drugiej strony transakcji; brak świadczenia przesądza natomiast o braku usługi, przy czym świadczenie może polegać na działaniu lub na zaniechaniu.
Organy podatkowe, popełniły tutaj dość często spotykany w praktyce błąd polegający na pokierowaniu się uproszczoną zasadą „co nie jest towarem, jest usługą”. Jak wszelkie praktyczne zasady, tak i ta, sprawdza się w 95% przypadków, ale pozostaje jeszcze te 5%... . Przepis stanowi: „Przez świadczenie usług rozumie się każde świadczenie, które nie stanowi dostawy towarów”. Słusznie więc zauważył Sąd w w/w wyroku, iż do rozpoznania usługi nie wystarczy brak dostawy towarów i dokonanie zapłaty – konieczne jest jeszcze wskazanie konkretnego, dającego się zidentyfikować świadczenia (działania lub zaniechania przynoszącego wymierną korzyść drugiej stronie). W praktyce, najczęstszymi przypadkami płatności niezwiązanych ze świadczeniem, a więc nie stanowiącymi zapłaty za usługi są właśnie odszkodowania i kary umowne. Z drugiej strony zresztą organy podatkowe często pamiętają jednak o konieczności zaistnienia świadczenia kwestionując faktury VAT dokumentujące płatność, co do której podatnik nie umie udowodnić powiązanego z nią świadczenia, co dot. zwłaszcza tzw. usług niematerialnych, takich jak konsulting, badania marketingowe, półkowe w sklepach, itp., których rzeczywiste wykonanie faktycznie bardzo trudno niekiedy udowodnić.
Naliczenie VAT od zapłaty niepodlegającej temu podatkowi jest szczególnie dotkliwe dla strony płacącej; nie ma ona bowiem prawa tego VATu odliczyć, a jeśli to zrobiła, narażona jest na konieczność jego zwrotu do US z odsetkami oraz ewentualne przykrości związane z postępowaniem karnym skarbowym (jeśli US będzie chciał je wszczynać – nie jest to automat, ale często US tak robią w poszukiwaniu dodatkowych dochodów dla Budżetu Państwa).