facebook youtube twitter Google+
Nie jesteś jeszcze zalogowany!    
images/sample/topbanner4.png

Certyfikat rezydencji.

powrót
(15.11.2013)

Wypłata przez podmiot polski podmiotowi zagranicznemu dywidend, należności licencyjnych czy odsetek, a także wynagrodzenia za tzw. usługi niematerialne (w tym zwłaszcza wszelkie formy doradztwa, analiz marketingowych czy zarządczych) wiąże się z obowiązkiem pobrania tzw. „podatku u źródła”, czyli podatku dotyczącego dochodu spółki zagranicznej, ale pobieranego przez spółkę polską. W myśl polskich ustaw o podatku dochodowym (PIT, CIT) stawka tego podatku wynosi, w zależności od przypadku, 10, 19 lub 20% (w większości przypadków – 20%). Jeśli jednak, z państwem siedziby podatnika, Polska posiada umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania, wówczas postanowienia tej umowy mają pierwszeństwo przed przepisami ustawy, a jednocześnie z rzeczonych umów prawie zawsze wynikają stawki podatku u źródła w wysokości niższej niż 20% (zwykle jest to od 5% do 15%). Aby, jednak, móc skorzystać z obniżonej stawki, tj. aby polski podmiot wypłacający mógł, nie narażając się na kłopoty z fiskusem, pobrać podatek wg stawki niższej niż wynika z polskiej ustawy, musi posiadać tzw. certyfikat rezydencji podmiotu, któremu należność jest wypłacana. Dokument ten musi być wystawiony przez właściwą dla zagranicznego podmiotu władzę podatkową i stwierdzać, że ten podmiot ma siedzibę w tym kraju, dla celów podatku dochodowego. Zamiast „dla celów podatku dochodowego” dopuszczalne jest też sformułowanie „w rozumieniu umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania…” lub „podlega nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu”, przy czym ten ostatni przypadek jest bardzo rzadko spotykany.

 

Najczęściej spotykane błędy związane z certyfikatami:

- Zamiast certyfikatu rezydencji zagr. podmiot przysyła wyciąg z rejestru lub fragment umowy spółki zawierający adres,

- Zamiast dokumenty wystawionego przez US, zagr. podmiot przesyła zaświadczenie od notariusza, prawnika lub biura księgowego,

- Zamiast certyfikatu podatnik przysyła zaświadczenie o rejestracji do VATu, takie nieprawidłowości należy uznać za kwalifikowane, tzn. taki dokument w ogóle nie jest certyfikatem rezydencji, posiadanie takowego dokumenty jest równoznaczne z nieposiadaniem CR w ogóle.

 

W praktyce trwają też nieustające spory i niekończące się interpretacje ta temat tego, jak długo ważny jest CR, w którym momencie trzeba go posiadać i co dokładnie powinien zawierać. Nie wchodząc w tym miejscu w polemiki chcę zaznaczyć, że z pewnością żadnych kontrowersji nie wzbudzi sytuacja, w której:

Polski podmiot będzie posiadał CR zagr. podmiotu w dniu dokonywania na jego rzecz wypłaty należnych mu środków/wynagrodzeń,

 CR będzie wystawiony przez US zagr. podatnika, będzie wyraźnie wskazywał, że podatnik ten ma siedzibę w danym kraju w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym (w rozumieniu umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania), będzie wyraźnie wskazywał jakich lat podatkowych zaświadczenie dotyczy lub do kiedy jest ważne.

 

Zamieszczone materiały nie stanowią opinii prawnej ani podatkowej. Informacje w niej zawarte mają charakter ogólny, często uproszczony i nie odnoszą się do konkretnych stanów faktycznych. Przed podjęciem decyzji w konkretnej sprawie zalecane jest przeanalizowanie tekstów obowiązujących ustaw lub zasięgnięcie rady Kancelarii Doradztwa Podatkowego.  


Materiał dostarczony przez:
Mateusz Kaczmarek,
Doradca podatkowy nr 10691
,
www.kancelariakaczmarek.pl
logo

Ramzes-OnLine
Czy wiesz, że ...

drukuj do góry


TYTUŁ OKNA





Czytam dane, proszę czekać...
Strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki dostępu lub przechowywania plików cookies w Twojej przeglądarce.
x